Aby rozstrzygnąć wieloletni proces sądowy, Google zgodził się usunąć “miliardy rekordów danych” zebranych od użytkowników “trybu incognito”, pokazując jaką pułapką jest polegania na Chrome w celu ochrony prywatności.

W ramach ugody firma zapłaci zero dolarów, groziła jej kara w wysokości 5 miliardów dolarów.

  • gfle
    link
    fedilink
    Polski
    18 months ago

    Jakby nie patrzeć, to przy wchodzeniu do trybu incognito zawsze pojawiało się ostrzeżenie, że nie zmieni to sposobu działania stron internetowych, a jedynie nie zapisze trwale historii przeglądania i ciasteczek:

    • harcOPM
      link
      fedilink
      Polski
      18 months ago

      Rzecz w tym, że to Google zapisowało informacje użytkowników, a ten komunikat został już od wtedy poprawiony, żeby nie dezinfirmować wprost, tak jak to robił wczesniej.

      • gfle
        link
        fedilink
        Polski
        18 months ago

        Faktycznie mam wrażenie, że opis się zmienił, więc znalazłem jakiegoś screena z ~2014:

        Mówiąc szczerze nie widzę tutaj dezinformacji, więc pewnie czegoś nie dostrzegam.

        • @kolorafa
          link
          27 months ago

          Ktoś mógłby się przyczepić do “or search history after you’ve closed all of your incognito tabs” Wskazując na to że nadal google bazując na twoim IP (albo nawet powiązując z twoim kontem powiązanym z chrome) zapamiętuje co wpisywałeś w wyszukiwarce mimo że cytat sugeruje że nie będzie tego robił.

          Ale bardziej kwestia że przeglądarka i wyszukiwarka (i inne) pochodzi od tej samej firmy, a więc ktoś mógłby myśleć że jeśli w przeglądarce “google (chrome)” mówisz że chcesz być “incognito” to “(wyszukiwarka) google” powinna nie pozwiązywać twoich akcji z tobą bo w końcu powiedziałeś to wprost “googlowi”. Więc jest to kwestia “przetwarzania danych” przy umyślnym wskazaniu że nie chcesz by je przetwarzano.